Spóźniony na autobus

Rozemocjonowany Kazio biegnie do taty.

– Tati, Tati widziałem jak nasz sąsiad gonił ruszający z przystanku autobus – woła z przejęciem Kazio.

– I co? – pyta zaciekawiony tata.

– Poszczułem go naszym Kajtkiem i zdążył – odpowiada dumnie synek.



Płacząca Zosia

– Zosiu Zosiu, czemu płaczesz? – pyta mama 7 letnią córkę.

– Bo wujek spadł z krzesła, połamał stół i stłukł wazon z kwiatami – odpowiada zapłakana Zosia.

– I co, żal Ci wujka? Czy stało mu się coś? – dopytuje mama.

– Nic wujkowi nie jest, ale Janek to widział, a ja nie!

Pokaż inny dowcip