2024-05-02

Psoty

Starszy mężczyzna zostaje osadzony w areszcie.

Przechodząc przez bramę celi pełnej twardzieli, słyszy pytanie:

– Co skłoniło strażników do zamknięcia cię tutaj, dziadku?

– Moje wybryki.

– Jakie wybryki? Nie sprzedawaj nam kitu, powiedz nam prawdę, za co cię tu skazali!

– Mogę wam to pokazać – odparł dziadek.

– W takim razie, pokaż – powiedział ciekawy przywódca skazańców.

Po krótkiej modlitwie, dziadek podszedł do pojemnika wykorzystywanej jako toaleta i zapukał w drzwi.

Gdy strażnik spojrzał przez otwór, dziadek zachlapał go zawartością pojemnika, odstawił go na swoje miejsce i stanął obok drzwi.

Kilka chwil później drzwi się otworzyły, a w nich pojawiła się grupa rozwścieczonych strażników, wśród których jeden był cały brudny.

Powiedzieli do dziadka:

– Odsuń się, żebyś przypadkiem nie oberwał.

Pokaż inny dowcip