Agent ubezpieczeniowy, po intensywnym dniu pełnym analizy ryzyka, wyceny polis i negocjacji z klientami, postanowił zafundować sobie chwilę oddechu i kultury, odwiedzając lokalne muzeum sztuki.
Była to dla niego okazja, aby oderwać się od skomplikowanego świata ubezpieczeń i zanurzyć się w zupełnie innym rodzaju piękna.
Wędrując między eksponatami, zafascynowany ich historią i estetyką, nie zauważył, jak jego torba z dokumentami dotyczącymi polis ubezpieczeniowych niebezpiecznie zbliżyła się do jednej z cenniejszych eksponatów w kolekcji.
Nagle, torba zahaczyła o postument, powodując niebezpieczne chwianie się starożytnej statuy.
W ostatniej chwili agent zdołał ją złapać, ale nie uniknął uwagi zaniepokojonego administratora muzeum, który podbiegł do niego z wyrazem głębokiego zaniepokojenia na twarzy.
Administrator, starając się opanować emocje, powiedział:
– Czy pan zdaje sobie sprawę że ta statua ma ponad 500 lat? Jest bezcennym eksponatem!
Agent ubezpieczeniowy uśmiechnął się lekko i z ulgą odpowiedział:
– Dzięki Bogu! Myślałem, że jest nowa!
Pokaż inny dowcip