Nauczycielka nauczania początkowego pokazuje dzieciom obrazki ze zwierzątkami i zadaje pytania, jak nazywają się zwierzątka na obrazkach.
– To jest świnka – mówi Joasia.
– Bardzo dobrze. A na tym obrazku?
– To jest krówka – odpowiada Nikodem.
– Świetnie. A to zwierzątko? – pyta nauczycielka Jasia, prezentując zdjęcie niedźwiedzia.
Jasio milczy, zastanawia się.
Nauczycielka postanawia zażartować:
– Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
– Niewyżyty ogier?