Kobieta odpowiedzialna za czystość zgłasza się do dyrektora banku i informuje:
– Proszę podać mi wreszcie kod do sejfu.
– Czy pani oszalała?!
– Ależ nie, jedynie mam dosyć marnowania pół godziny na włamywanie się do tego diabelskiego sejfu, który sprzątam w zaledwie kilka minut.
Sprzątaczka
Pracownica serwisu sprzątającego zwraca się do dyrektora banku:
– Czy mógłby pan podać mi kod do sejfu?
– Czy pani oszalała?!
– Ależ skąd, po prostu znudziło mi się marnowanie pół godziny na otwieranie tego przeklętego sejfu, kiedy sprzątanie zajmuje mi tylko chwilę.
Pokaż inny dowcip