Spełniło się wielkie marzenie pewnego Lekarza. Otworzył swoją nową przychodnię.
Pierwszego dnia lekarz ten siada dumny w fotelu i czeka z niecierpliwością na pierwszego pacjenta.
Nagle słyszy pukanie do drzwi. Wchodzi potencjalny pacjent, a lekarz udając zajętego, trzymając telefon przy uchu mówi:
– Niestety, nie mogę pana przyjąć.
Patrząc w kalendarz dodaje.
– Może w najbliższym tygodni.
Dobrze Pan wie, że do lekarzy są ogromne tłumy.
Ale obiecuję, że postaram się w najbliższym tygodniu znaleźć trochę czasu.
Odkłada słuchawkę i patrząc na Pacjenta, mówi:
– Proszę siadać. Co panu dolega?
Rzekomy Pacjent odpowiada:
– Jestem z telekomunikacji…
Przyszedłem podłączyć telefon.