Małżonek wraca z pracy do domu bardzo zmęczony, siada do stołu i czeka na obiad.
Małżonka przynosi na talerzu zupę pomidorową, której małżonek bardzo nie lubi.
Mąż patrzy w talerz, na żonę po czym zdenerwowany otwiera okno i wyrzuca talerz na zewnątrz do ogrodu.
Żona przygląda się temu bez słowa, odwraca się i idzie do kuchni.
Po krótkiej chwili przynosi mężowi drugie danie: kluseczki polane sosem, golonkę i sałatkę z kapusty kiszonej.
Mąż zadowolony, ślinka mu cieknie na widok ulubionego dania.
Z radością sięga po sztućce, a w tym czasie żona bierze talerz i wyrzuca go za okno.
Zdziwiony małżonek pyta:
– Co Ty robisz?
Na co małżonka z uśmiechem i spokojnie odpowiada:
– Kochanie myślałam, że drugie danie też zjesz w ogrodzie.